Forum elbląskich motocyklistów

Fido

Żeby nie było to od razu zastrzegam, że nic się nie stało i pyhtam tylko na wszelki wypadek. Jeżeli będzie wypadek nie z winy motocyklisty ale będzie miał on łysą opone to wina nie będzie jednak motocyklisty? Dostane tylko mandat za łysą oponę( tak jak w przypadku nadmiernej prędkości) czy automatycznie staje się winnym spowodowaniu wypadku(tak jak w przypadku braku prawa jazdy)?
Temat troszkę trudniejszy niż większość poruszanych na forum ale może coś ciekawego się dowiemy. Cool

Mincek

w zaleznosci jaka bedzie sytuacja wypadku...

JESLI bedzie to rozlegle i bieznik w oponie MOGLBY zapobiec temu wypadkowi moze to byc roznie odbierane...

natomiast nikt nie moze Cie zepchnac na kraweznik, a wina bedzie po Twojej stronei bo masz lysa opone...

takei rzeczy to tylko gdy jestes pod wplywem alkoholu...